Forum Daihatsu

[przemas]

Otóż zapaliła mi się ta magiczna kontrolka i historia jest taka, że to czwarty raz.
Pierwsze zapalenie tego samego dnia "zgasiłem" odpięciem akumulatora, drugie też, trzecie samo zgasło po dwóch dniach a teraz kontrolka zapaliła się czwarty raz.

Tylko, że od czasu pojawienia się tej dziwnej przypadłości samochód był na przeglądzie i analiza spalin nie wykazała nic złego, podpinana była OBD z apką do smartfona i nic nie było pokazane, pojechałem do warsztatu co się zajmuje elektryką samochodową i ich OBD też nic nie pokazało a oprócz tego pojechałem samochodem na urlop i zrobiłem 1200 kilometrów i żadnych problemów nie było.

Czy ktoś miał podobne doświadczenia i może poratować?

[Joki]

Trzeba podłączyć się dedykowanym do Toyoty skanerem a nie uniwersalnym. Wtedy dowiesz się co to za kod. Wcale nie musi być z silnika.

[przemas]

Wczoraj o 17 zapalił się check i jakoż kumpel z pracy ma obd do apki na smarkfona to postanowiłem sprawdzić. Sytuacja wyglądała tak, że do pracy dojechałem z palącym się chceckiem ale gdy opaliłem silnik w obecności kupla to już zgasł (to jest kurła jakaś czarna magia).
Ale do rzeczy, pojawili się takie błędy:


Co wymieniać?

[Joki]

Zapłony wypadające na wszystkich cylindrach. Na ten moment nie mam pomysłu ale jeśli na wszystkich top raczej nie cewki tylko coś z rozrządem albo zasilaniem w paliwo lub powietrze albo jakiś sterownik zapłonu jeśli tam jest.

[przemas]

[Joki]

Tak czy inaczej trzeba to rozebrać i dokładnie obejrzeć. W oringi bym nie wierzył. Wszystkie na raz? Wątpliwe, niemal niemożliwe. Cewki są chyba tak jak w innych Dai z tych lat, indywidualne na świecach?