cuore l276_black |
Autor |
Wiadomość |
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2022-12-23, 17:36 cuore l276_black
|
|
|
Witam,
Mam pytanie odnośnie l276... bo w koncu zdecydowałem się na zakup... dobry nie dobry się okaze... auto uzywane kilkunastoletenie zawsze cos wyskoczy:)
JDAL276S001111198
biegi_ chodza ciezko jak w Starze... czytałem na forum cos trzeba przesmarowac cos nawiercic i powinno byc dobrze... jest szansa zeby ktos wskazał w czym konretnie bo przegladnałem cały ten system od spodu przesmarowałem te "przeguby" i to samo- w sumie nie do konca rozumiem w którym momencie jest ten opór... czy problem moze byc w skrzyni?
drugie pytanie to głośna praca silnika zwłaszcza na 3 biegu? ten typ tak ma? czy np moze wystepowac wszedobylski brak katalizatora- układ wydechowy wydaje sie szczelny... bo stoi jeszcze pod domem zajechane L251 i to auto jest cichsze...
Pzdr R |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1947 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2022-12-24, 08:01
|
|
|
Jaki to jest dokładne opór na dźwigni? Sama dźwignia chodzi ciężko, nawet na luzie poruszanie ją np. na boki jest z oporem i sama nie wraca czy dźwignia chodzi lekko tylko bieg trudno wbić?
Skrzynia powinna pracować cicho na każdym biegu. Owszem sam silnik 1KR ma niższą kulturę pracy, jest bardziej warkotliwy niż aksamitnie pracujący EJ ale nie jest głośniejszy. Czy hałas na trójce pochodzi od silnika czy skrzyni? |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2022-12-24, 10:50
|
|
|
Już odpowiadam …
Biegi chodzą po prostu ciężko zarówno na postoju jak i jazdy … precyzja powiedzmy jest tylko ciężko wbić kazdy jeden po kolei… nie ma hałasu skrzyni zgrzytania tylko ta siła jest wymagana dosyć spora… mam wrażenie ze im dłużej jadę tym ciężej wchodzą… jest na pewno wyrobiona ta guma stabilizująca koszyk bo lewarek chodzi gora dół… co do hałasu na 3 biegu… to wiadomo rozpędzamy się na tym biegu i słychać jak coś rezonuje i jest to poza silnikiem tak sobie pomyślałem o tym kacie ze pusty nie wiem czy dobrze… |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1947 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2022-12-24, 12:27
|
|
|
Chodzi mi o to czy ciężko chodzi sama dźwignia czy dźwignia jest luźna tylko trudno wbić bieg?
Hałas, czy rezonuje czy słychać tryby w skrzyni? |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2022-12-24, 12:29
|
|
|
Doprecyzuje … lewarek chodzi na boki lekko… każde wbicie biegu to tak jakby opór.. jakby coś tam było przyciasne.. jeszcze większej siły trzeba użyć żeby bieg wybić niż wbić… |
|
|
|
|
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2022-12-24, 12:31
|
|
|
Skrzyni nie słychać.. mam stara corolla to tam skrzynia wyje jak pies tutaj cicha… |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1947 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2022-12-24, 20:27
|
|
|
OK, teraz jasne. Gdyby chodziło tylko o trudność w trafieniu w bieg to by oznaczało wyrobione tuleje koszyka przy wybieraku skrzyni. Tak jak w Sirionie czy Materii. Skoro jednak jest problem także z wyjęciem biegu to musi być coś innego albo tuleje są skrajnie rozbite i do tego kompletnie zużyte poduszki wybieraka. Zobacz temat o tulejach koszyka skrzyni w Materii. U Ciebie jest taka sama konstrukcja.
Jeśli chodzi o głośność silnika to nie wiem ale ponoć rozsypany katalizator może dawać taki efekt. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2022-12-24, 20:51
|
|
|
Joki- dzięki
do manuala z materii dotarłem... sprobuje do Agmaru po te drobiazgi- wymieni się i zobaczymy... odepne kata- okaze się co tam jest rzeczywiscie bo mam wrazenie ze to moze byc to...
Czyli summa summarum skrzyni nie ruszac na razie.. w kontakcie
Pzdr |
|
|
|
|
reyfal
Dołączył: 12 Sty 2019 Posty: 19 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2023-01-05, 17:11
|
|
|
A wiec tak.. biegi się rozchodziły przesmarowanie i zrobiłem z 500km kurka i poszło- luz na koszyku jest ale poczekam już do wiosny na lepsza pogodę i spróbuje sam to wydłubać .. te tajemnicze dźwięki- katalizator okazał się na miejscu cały i zdrowy- wiec próbowałem szukać przy osprzęcie i wrzuciłem odrobine silikonu na pasek- ucichło… No właśnie ucichlo na 2 tygodnie i wróciło dzisiaj rano…Dzisiaj rano start no i huczy jak fiks…
EDIT: jak wsunac tam łape to czuc luz na łozysku pompy wody czyli cos czego tam nie powinno byc... no nic czyli robimy pompe i auto postój do poniedziałku... Co to zakładamu AISIN? albo moze czego nie zakładac?
R |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1947 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2023-01-05, 22:30
|
|
|
Kiedyś miałem podobnie w YRV. Coś chrobotało ale tylko przy obciążonym silniku. Podejrzewałem już nawet panewki ale okazało się, że gdy psiknąć WD-40 na pasek to cichnie. Finalnie okazało się, że to łożyska pompy wody. Wstawili mi jakąś przypadkową, która akurat była dostępna i już na zawsze było spokój. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
|